"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....

WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni.

 
Czwartek, 28 marca 2024 r.
Imieniny obchodzą: Aniela, Sykstus, Joanna
 
X rocznica strajku głodowego w Krakowie
[ 0000-00-00 ]
  Niedotrzymanie przez stronę rządową ustaleń zawartych w porozumieniach z ogólnokrajowymi kolejowymi związkami zawodowymi było bezpośrednią przyczyną rozpoczęcia strajku głodowego w siedzibie Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ „Solidarność” w Warszawie.
   Strajk rozpoczął się 8 grudnia. Przystapiło do niego 11 związkowców reprezentujących 8 kolejowych central związkowych, wchodzących w skład Krajowego Komitetu Protestacyjno – Strajkowego (nie było w nim Federacji ZZK).
Wśród głodujących był ówczesny przewodniczący SKK, a obecnie Senator RP - Stanisław Kogut.
   Zgodne z ustaleniami, następnego dnia rozpoczęły sie głodówki w siedzibach Okręgowych Sekcji Kolejarzy. W późniejszym czasie, w różnych miejscach kraju rozpoczęły się kolejne strajki solidarnościowe. Łącznie prowadzone one były w 23 miejscach, przez ok. 140 kolejarzy (głównie z NSZZ „Solidarność” i ze Związku Zawodowego Maszynistów - ZZM).

   W Krakowie strajk głodowy rozpoczęto zgodnie z planem 9 grudnia w siedzibie OSK. O godz. 13.00 w biurze Sekcji zorganizowana została konferencja prasowa, w której - obok głodujących - wzięli udział przewodniczący Małopolskiej „Solidarności” W. Grzeszek i jego zastępca A. Lach.
Związkowcy przedstawili postulaty strajkujących, w których najważniejszymi było żądanie:
  • zapisania w budżecie państwa na rok 2004 niezbędnych kwot dofinansowania do regionalnych i międzywojewódzkich przewozów pasażerskich oraz do utrzymania infrastruktury kolejowej;
  • odstąpienia od planów podziału spółki „PKP Przewozy Regionalne” i tworzenia spółek samorządowych (regionalizacja).
W strajku głodowym w Krakowie brali udział:
1. Henryk Sikora (NSZZ „Solidarność”) - od 9 do 20 grudnia;
2. Bronisław Beńko (NSZZ „Solidarność”) - od 9 grudnia, przewieziony do szpitala 19 grudnia;
3. Michał Biel (NSZZ „Solidarność”) - od 9 do 20 grudnia;
4. Bogusław Sady (ZZM) - od 9 do 20 grudnia;
5. Stanisław Kusibab (NSZZ „Solidarność”) - od 10 grudnia, przewieziony do szpitala 17 grudnia;
6. Andrzej Drabik (NSZZ „Solidarność”) - od 11 grudnia, przewieziony do szpitala w nocy z 13/14 grudnia;
7. Mieczysław Hawryszko (ZZM) - od 15 do 20 grudnia;
8. Stanisław Budzeniusz (NSZZ „Solidarność”) - od 19 do 20 grudnia.

Codzienność głodujących
   Aby głodówka mogła trwać przez 12 dni, niezbędne były osoby wspomagające, robiące zakupy, dyżurujące w nocy, dbające o zdrowie i samopoczucie głodujących. W biurze krakowskiej OSK do takich osób należeli przede wszystkim: Bogdan Pietrusiński, Jerzy Słomski i Bogdan Ostrowski.
   Głodujący otoczeni byli od samego początku opieką medyczną, mierzenie ciśnienia, badania EKG, czy badania analityczne krwi, które wykonywane były przez wyspecjalizowanych lekarzy.
Dwa niewielkie pomieszczenia na parterze budynku przy Placu Matejki 12 stały się domem dla kilku osób, na blisko dwa tygodnie.
Każdego dnia w odwiedziny do głodujących przybywali znajomi, koledzy, współpracownicy, dyrektorzy, rodziny, dziennikarze, telewizja, a nawet ludzie z ulicy.
13 grudnia po południu, głodujących odwiedziło 6 posłów z Ligi Polskich Rodzin (która obradowała wtedy w Krakowie).
   Szczególnym wydarzeniem głodówki była Msza Św. odprawiona została w pokoju głodujących w niedzielę 14 grudnia, o godz. 11.00. Odprawił ją w intencji głodujących Duszpasterz Kolejarzy Archidiecezji Krakowskiej śp. ks. prałat Jan Czyrek.
Związkowe biurko stało sie ołtarzem, głodujący włączyli się w oprawę mszy. Uczestniczyły w niej również rodziny głodujących oraz koledzy związkowcy. Dla uczestników głodówki było to wielkie przeżycie duchowe, które w sposób szczególny zapamiętane zostało do dzisiaj.
   Wydarzeniem wartym odnotowania była zaskakująca obecność orkiestry dętej przed oknami głodujących.
15 grudnia na Dworcu Głównym w Krakowie, w blasku fleszy i fanfarach, spółka PKP Intercity inaugurowała połączenie kolejowe do Lwowa. Na uroczystości tej grała Kolejowa Orkiestra Dęta, która o godz. 22.00 przyszła na Plac Matejki, by zagrać przed oknami głodujących.
   Każdy dzień uczestników głodówki koncentrował się na zwyczajnych zajęciach: sok, gazety, telewizja, sok, telefony do Warszawy, następny komunikat, odwiedziny, badania lekarskie, sok – to najkrótszy harmonogram dnia.
   Na terenie OSK Kraków zorganizowano jeszcze głodówki w Przemyślu (od 11 do 17 grudnia – J. Szczepański z IZ Rzeszów i H. Jaroch – CM Żurawica – NSZZ „Solidarność”), w Nowym Sączu (od 14 grudnia do 19 grudnia, 10 związkowców – J. Wilk, A. Poręba, A. Dyląg, R. Skwara, T. Tobiasz, D. Zieleń - NSZZ „Solidarność”, M. Fyda, J. Kantor, W. Leśniak, J. Pisarczyk, T. Stacharzyński - ZZM), w Rzeszowie (od 16 do 20 grudnia głodowali śp. J. Klimoczko - NSZZ „Solidarność”, W. Popowicz – „Solidarność’ 80”, A. Wójtowicz - ZZL).

Dwie blokady w Krakowie

   16 grudnia, zgodnie z decyzją Krajowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego, w celu nacisku na rząd i parlament, aby spełniono postulaty głodujących, miały być zorganizowane blokady torów.
Tak też się stało w Krakowie. Aby zablokować cały węzeł krakowski, zorganizowane zostały dwie blokady.
Od godz. 6.45 do 10.00 kolejarze blokowali stacje Kraków Główny i Kraków Płaszów. W ciągu 3 godzin i 15 min. 38 pociągów miało łącznie opóźnienia wynoszące 2.928 min. Kilka pociągów w ogóle nie wyjechało na trasy, wiele relacji zostało skróconych.
   Blokada dwóch stacji była zupełnym zaskoczeniem dla kolejowej administracji, która spodziewała się, że zablokowany zostanie tylko Kraków Główny i skoncentrowała się na ominięciu tej stacji przez pociągi wyruszające i kończące bieg w Płaszowie.
W blokadach wzięli udział związkowcy z kolejowych zakładów: IZ Kraków, IZ Nowy Sącz, MZPR, CZ Tarnów, CZ Kraków, PNiUIK, ZGN w Krakowie oraz w stacji Kraków Główny grupa kolejarzy ze Związku Zawodowego Maszynistów.
   W tym samym dniu na terenie działalności OSK Kraków zorganizowana została blokada torów w sąsiedztwie Dworca Głównego w Przemyślu. Rozpoczęła się ona o godz. 07.30 i trwała ok. 2 godz. Obok miejscowych kolejarzy uczestniczyli w niej przedstawiciele ZR Ziemia Przemyska ze śp. Przewodniczącym Andrzejem Buczkiem na czele.

Zakończenie strajku głodowego
   19 grudnia w Sejmie przegłosowano poprawkę do budżetu na 2004 r., w której została zapisana kwota 550 mln zł na dofinansowanie regionalnych przewozów psażerskich. Spowodowało to podjęcie uchwały przez Krajowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy, na mocy której w dniu 20 grudnia 2003 r. o godz. 13.00. strajkujący w Warszawie postanowili przerwać strajk głodowy, informując jednocześnie o pozostawaniu w gotowości strajkowej do czasu podpisania ustawy budżetowej przez Prezydenta.
   W Krakowie uczestnicy strajku wydali swoje oświadczenie o treści:

   Informujemy, że w dniu 20.12.2003 r. o godzinie 13.00 po 12 dniach strajku głodowego, podporządkowując się decyzji Krajowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego, postanowiliśmy zakończyć nasz protest.
   Pełni determinacji oświadczamy, że pozostajemy w pełnej gotowości do wznowienia akcji protestacyjnej i strajkowej w przypadku niewywiązywania się przez Sejm i stronę rządową z przyjętych zobowiązań dotyczących poprawy sytuacji finansowej spółek Grupy PKP, a szczególnie pasażerskich przewozów regionalnych.
Podtrzymujemy żądanie wycofania się przez Zarząd PKP SA z koncepcji regionalizacji przewozów pasażerskich oraz przekazania przewozów międzyregionalnych do spółki PKP Intercity.
   Wyrażamy podziękowanie tym, którzy wspierali nas materialnie i moralnie w tych trudnych dla nas chwilach, zwłaszcza uczestnikom blokady węzła krakowskiego w dniu 16.12 2003 r. Mamy nadzieję, że nasz wspólny trud przyczyni się do umocnienia rynkowej pozycji naszych przedsiębiorstw i zachowania miejsc pracy kolejarzy. (...)


   Podsumowując akcję strajkową i jej efekty przypomnę, że wstrzymano wtedy na kilka lat podział spółki „PKP Przewozy Regionalne”, a regionalizacja została zapoczątkowana od 1 stycznia 2005 r., kiedy to rozpoczęła działalność na Mazowszu Spółka „Koleje Mazowieckie”.
Ustawowego usamorządowienia dokonano od 1 stycznia 2009 r. Po tej decyzji niektóre samorządy wojewódzkie zaczęły tworzyć własne spółki kolejowe.
Wywalczona dzięki strajkowi głodowemu kwota 550 mln zł została rozdzielona na samorządy wojewódzkie z przeznaczeniem na zakup nowych autobusów szynowych, które jeżdżą do dziś (np. na linii Kraków – Balice.)
   Strajk głodowy zorganizowany z takim rozmachem i na tak dużą skalę, w którym wzięło udział tak wielu kolejarzy, skierowany przeciwko rządowi, był walką o kształt kolei, jej perspektywy i przewozy regionalne.
Strajk ten spowodował również wielkie zainteresowanie mediów i opinii społecznej tematyką kolejową i problemami, przed którymi stoi kolej. W Małopolsce uznano go jako jedno z najważniejszych wydarzeń w roku 2003.

W X rocznicę strajku głodowego, na zaproszenie Regionalnej Sekcji Kolejarzy w Krakowie, odbyło się spotkanie Rady RSK z uczestnikami głodówki, podczas którego przewodniczący RSK (a zarazem jeden z głodujących) Henryk Sikora wręczył bohaterom tamtych dni pamiątkowe albumy oraz zdjęcia.
Spotkanie to stało się również przyczynkiem do wspomnień dotyczących tego wydarzenia, odczytane zostały m.in. komunikaty i zachowane w archiwach dokumenty oraz przypomniano klimat, w jakim się ono odbywało.
Henryk Sikora
Copyright "Wolna Droga"
[X]
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.