"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....

WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni.

 
Piątek, 29 marca 2024 r.
Imieniny obchodzą: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy
 
Bombardier – w trosce o bezpieczeństwo
[ 0000-00-00 ]
   Historia firmy sięga roku 1926, kiedy to uważa powstałą w 1926 r. w Wełnowcu (obecnie dzielnica Katowic) powstała prywatna firma o nazwie Zachodnio-Polska Budowa Telefonów „Zapotel”, należąca do Józefa Pientka i zatrudniająca w owym czasie 15 osób.
W roku 1932 r. „Zapotel” został przekształcony w spółkę akcyjną pod nazwą Wytwórnia Telefonów i Sygnałów Kolejowych „Telsyg”. Specjalizował się głównie w produkcji sprzętu telefonicznego, skrzynek kablowych, a także urządzeń do sygnalizacji kolejowej.
Drugi fundament, na którym opiera się dziś Bombardier stanowiła, powstała w 1924 r. w Warszawie firma Polska Akcyjna Spółka Elektryczna „Ericsson” (P.A.S.E.), która w owym czasie oprócz sprzętu telefonicznego produkowała również urządzenia sygnalizacji kolejowej.
W 1946 r. na podstawie dekretu KRN o nacjonalizacji przemysłu w Polsce, fabryka P.A.S.E. „Ericsson” w Wełnowcu została znacjonalizowana, jednak działała jeszcze przez następne 3 lata pod tą samą nazwą. Dopiero w 1949 r. na mocy zarządzenia ministra przemysłu i handlu następuje zmiana nazwy fabryki na Zakłady Wytwórcze Urządzeń Sygnalizacyjnych (ZWUS) Przedsiębiorstwo Państwowe, który to skrót stanowi jeden z członów obecnej nazwy firmy.
W dalszym ciągu korzystano jednak z powiązań ze szwedzkim Erricsonem. W pierwszej kolejności uruchomiono, na licencji firmy L.M. „Ericsson”, produkcję sygnalizacji świetlnej, elektrycznych napędów zwrotnicowych, armatury kablowej oraz transformatorów i przekaźników zaciskowych, które są produkowane w Katowicach po dziś dzień.
W 1986 r. decyzją ministra komunikacji zakłady ZWUS Katowice włączono do przedsiębiorstwa PKP i utworzono firmę PKP ZWUS Katowice, która działała pod tą nazwą do 1991 r. Wtedy to firma ABB Zwus Signal Sp. z o.o. przejęła 40% udziałów w majątku fabryki, a pozostała część, tj. 60% pozostała w PKP.
W 1996 r. nazwa spółki została zmieniona na Adtranz, a potem na Daimler-Chrystler Rail Systems Zwus Sp. z o.o. W maju 2001 r. udziały spółki Daimler Chrystler Rail Systems Zwus zostały wykupione przez firmę Bombardier Kanada i powstała spółka Bombardier Transportation (ZWUS) Polska Sp. z o.o. jako spółka joint venture PKP S.A. i firmy Bombardier.
W 2011 roku Bombardier został wyłącznym właścicielem katowickiego zakładu.
   Dziś Bombardier w Polsce realizuje swoją misję w 4 zakładach w Katowicach, Łodzi, Warszawie i Wrocławiu.
Katowicki Zakład, w prostej linii spadkobierca „Zapotela” i „P.A.S.E.”, jest na polskim rynku liderem w projektowaniu i produkcji systemów kierowania, sterowania i nadzoru ruchu pojazdów szynowych. Bombardier Transportation (ZWUS) jako pierwszy w Polsce zdobył certyfikat IRIS z zakresu sterowania ruchem kolejowym.
Zakład łódzki jest krajowym liderem w zakresie produkcji aparatury trakcyjnej. Podstawową działalnością zakładu pozostaje produkcja wyposażenia elektrycznego dla eksploatowanych w Polsce pojazdów trakcyjnych. W ofercie zakładu znajdują się również usługi projektowe i techniczne (inżynieryjne) w zakresie produkowanych wyrobów: regeneracja i modernizacja szaf aparatowych dla lokomotyw elektrycznych i spalinowych oraz naprawy rewizyjne i modernizacja styczników.
Oddział warszawski Bombardiera (Rail Engineering) jest z kolei biurem projektowo-konsultingowym. Zatrudnia ściśle wyspecjalizowanych inżynierów, będąc liderem polskiego rynku w dziedzinie projektowania i usług inżynierskich w zakresie automatyki oraz nowoczesnych systemów sterowania ruchem kolejowym. Podobnie jak zakład z Katowic, działa w ramach Dywizji Rail Control Solutions (RCS) i obsługuje swoim zasięgiem w ramach koncernu Bombardier również pozostałe filie, a w ostatnim czasie przejął tę funkcję po fabryce w Brunszwiku w Niemczech.
Wrocławski zakład Bombardier Transportation Polska Sp. z o.o. kontynuuje tradycję Fabryki Wagonów Pafawag, przez co jest jedną z najstarszych fabryk taboru kolejowego w Europie i jednocześnie najstarszą stale działającą fabryką taboru w Polsce. Zakład we Wrocławiu prowadzi produkcję nadwozi wszystkich lokomotyw z rodziny TRAXX oraz lokomotyw z serii E464. W ramach współpracy wewnątrz koncernu, we Wrocławiu produkowane są także podzespoły dla innych pojazdów szynowych, produkowanych przez Bombardier Transportation (m.in. ramy wózków dla pociągów wielkich prędkości, zespołów trakcyjnych ruchu regionalnego, tramwajów i wagonów metra).
   W 2016 roku Bombardier, jako pierwszy w Polsce, uzyskał zezwolenie na dopuszczenie do eksploatacji zarówno dla części przytorowej, jak i pokładowej systemu ERTMS Poziomu 2. Obecnie w zakładzie w Katowicach trwają prace związane z realizacją czterech kolejnych projektów, obejmujących swoim zakresem dostawę systemu ERTMS.
Jako lider innowacyjności stale wprowadza nowe idee w zakresie zrównoważonej mobilności, a zintegrowane rozwiązania dostarczane przez Bombardier Transportation przynoszą wymierne korzyści dla przewoźników, pasażerów i środowiska naturalnego.
Zastosowanie swoich produktów znajduje nie tylko w branży stricte kolejowej, ale również w komunikacji miejskiej, np. w warszawskim metrze, którego linie wyposażone są w urządzenia sterowania ruchem kolejowym produkcji Bombardier Transportation.
   Kolejnym przykładem szerokiego spectrum projektów realizowanych przez firmę jest koncepcja transportu bezzałogowego Monorail Innovia 300 System, który jest prezentowany jako alternatywne rozwiązanie do realizacji przewozów w aglomeracjach miejskich na odcinkach o szerokim natężeniu potoku pasażerów na krótkich odległościach, gdzie można zastosować model automatyczny. Na szczegóły tej koncepcji warto poświęcić osobny artykuł, aby w pełni można było ocenić przydatność tego rozwiązania.
   Należy również wspomnieć o zaangażowaniu koncernu w transporcie lotniczym. Dywizja, Bombardier Aerospace, projektuje, produkuje i obsługuje innowacyjne produkty lotnicze na rynku samolotów biznesowych, komercyjnych i specjalnych oraz samolotów - amfibii.
W 2012 roku Bombardier podpisał umowę z Eurolot S.A. na dostawę ośmiu samolotów turbośmigłowych Q400 NextGen z opcją na dodatkowe 12 maszyn. Nowa flota nowoczesnych samolotów turbośmigłowych obsługuje krajową i zagraniczną siatkę połączeń polskiego przewoźnika.
   Wracając do podstawowej działalności prowadzonej w Polsce, firma zatrudnia około 1.500 pracowników i stale się rozwija. Dość podkreślić, iż tylko w ciągu ostatnich 3 lat wzrost zatrudnienia wyniósł 500 osób, a zgodnie z zapewnieniami członka Zarządu Krzysztofa Struzika, planowane jest zatrudnienie kolejnych 3.000 osób w następnych latach.
Co warto podkreślić - około 99% inżynierów, projektantów i pracowników wszystkich szczebli pracujący w zakładach polskich stanowią rodzimi fachowcy.
   Warto również zwrócić uwagę na fakt, iż firma nie tylko stawia na polskich pracowników, ale również dba o właściwe warunki pracy, o czym może świadczyć zdobywanie wyróżnień w tym zakresie, m.in. została laureatem tytułu Odpowiedzialny Pracodawca – Lider HR 2013.
Dokładane są starania nie tylko pod kątem rozwoju zawodowego kadry, lecz także bezpieczeństwo pracy oraz zdrowie pracowników. Firma Bombardier umożliwia pracownikom dostęp do programów profilaktycznych w jednej z wiodących placówek medycznych w kraju.
W firmie realizowano również program „Prywatna Emerytura”, z którego skorzystać mogą wszyscy pracownicy bez względu na zajmowane stanowisko.
   Ale systemy emerytalne, czy też medyczne, to nie wszystko. Wewnętrznie stosuje się również nowoczesne rozwiązania pozwalające zarówno na rozwój pracowników, poprawę funkcjonowania i bezpieczeństwa firmy, jak i wzrost motywacji pracowników.
Dobrym przykładem jest stosowanie koncepcji ciągłego doskonalenia Kaizen. W ramach tej koncepcji pracownicy mają możliwość zgłaszania wniosków racjonalizatorskich, które mają na celu poprawę warunków funkcjonowania wewnątrz firmy. Za zgłoszone i wprowadzone wnioski zbierają punkty. „Po zebraniu 200 punktów pracownik dostaje premię w wysokości do 700 zł. Premia ma jest wypłacana w systemie kwartalny” - podkreślił Andrzej Nita.
   Zaangażowanie firmy w sprawy około-socjalne przejawia się również w uczestnictwie w różnych akcjach skierowanych na pomoc czy to dzieciom, czy organizacjom pozarządowym. Przejawy tej działalności można zobaczyć między innymi na ścianach zakładu w Katowicach, gdzie można się natknąć na wystawę obrazów zrobionych przez dzieci o tematyce kolejowej.
   Tenże opis stał się możliwy dzięki uprzejmości Zarządu Firmy: Sławomira Nalawajki, Krzysztofa Struzika oraz Andrzeja Nita, którzy spotkali się z przedstawicielami prasy, w tym „Wolnej Drogi” (redakcję reprezentowali Mirosław Lisowski i niżej podpisany Przemysław Noworzyń), dając możliwość przyjrzenia się czołowej polskiej firmie z branży kolejowej z bliska.
Podkreślić należy, iż w historii firmy było to bezprecedensowe wydarzenia, bodaj nie zdarzyło się bowiem, by kilka redakcji z branży transportowej miało możliwość zwiedzenia fabryki Bombardier Transportation (ZWUS) Polska Sp. z o.o. od wewnątrz.
   Co rzucało się w oczy w trakcie wizyty. Dbałość o każdy element, zgodnie z ideą, która przyświeca całej działalności firmy, czyli bezpieczeństwie. I to zarówno bezpieczeństwie na zewnątrz poprzez oferowania elementów dbających o bezpieczeństwo ruchu kolejowego, tramwajowe, czy też lotniczego. Bezpieczeństwie na punkcie którego, jak powiedział oprowadzający na po fabryce Andrzej Nita - „spółka ma hopla”. Jest to element, na który zwracają uwagę od momentu projektu, poprzez szczegółowo rozpisane procedury, systemy i zadania, poprzez ich wykonanie.
O precyzji mogliśmy się przekonać osobiście mogąc obserwować pracowników na miejscu.
Ciekawostką jest fakt, iż aby mieć pewność, iż nawet tak prozaiczne wydawałoby się czynności, jak malowanie elementów sygnalizacji kolejowej było wykonanie perfekcyjnie, nie mogą znaleźć w promieniu kilkunastu kilometrów firmy, która oferuje malowania na mokro, malowanie proszkowe oraz fosforowanie, podjęto decyzję o wykonywaniu tych czynności na miejscu we własnym zakresie. Ważne jest bowiem, aby elementy sygnalizacji były trwałe, nie pojawiały się odpryski, czy też luki, aby nie stanowiło to potencjalnego zagrożenia bezpieczeństwu ruchu kolejowego.
   Po zwiedzeniu hali produkcyjnej, która też stanowiła przykład przemyślanego rozplanowania, z oznaczeniem ciągów komunikacyjnych, po których można było się przemieszczać, wyodrębnieniem pojedynczych stanowisk i maszyn - kulminacją była wizyta w pomieszczeniu, w którym trwają prace nad systemem ETCS (European Train Control System).
Jest to kluczowy element ujednoliconego Europejskiego Systemu Sterowania Ruchem Kolejowym (ERTMS), który wdrażany jest na liniach kolejowych w Unii Europejskiej. System opiera się na tzw. sygnalizacji kabinowej, która umożliwia pokazanie sytuacji panującej na linii kolejowej, również na pulpicie w kabinie maszynisty.
   Na koniec odbyło się jeszcze spotkanie z Zarządem, na którym dowiedzieliśmy się między innymi, iż wśród pracowników zakładu w Katowicach byli słynny polski himalaista Jerzy Kukuczka oraz Jerzy Duda – Gracz - polski malarz, rysownik.
Natomiast z planów i oczekiwań wskazano nam, iż w ocenie firmy dobrze by było, aby system remontów torów, a w zasadzie sposób rozpisywania przetargów na remonty konkretnych odcinków na sieci PLK, był tak skonstruowany, aby systemy urządzeń bezpieczeństwa ruchu kolejowego były ze sobą kompatybilne.
Zdarza się bowiem tak, iż dla jednego fragmentu linii składającego się z kilku odcinków elementy srk są dostarczane przez różnych dostawców, co w konsekwencji utrudnia, o ile nie uniemożliwia stosowanie jednego centralnego systemu sterowania ruchem kolejowym. Jeśli udałoby się opracować koncepcje spójnego systemu sterowania ruchem na bazie tych samych komponentów byłby to kolejny krok ku poprawie bezpieczeństwa pasażerów – bezpieczeństwa, na punkcie którego firma Bombardier „ma hopla”.
Przemysław Noworzyń
fot. P.Noworzyń
Copyright "Wolna Droga"
[X]
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.