Tematem posiedzenia Rady Nadzorczej PKP SA 3 grudnia 2002 r. była działalność "PKP Przewozy Regionalne". Prezes tej spółki - Tadeusz Matyla - przedstawił wyczerpująco sytuację - wcale niewesołą. Głównym powodem są narastające z każdym dniem kłopoty finansowe wynikające przede wszystkim z cięć budżetowych, z nie wywiązywania się przez Ministra Finansów z ustawowych zwrotów za przyznane ulgi. Zwrócił też uwagę na brak pieniędzy na odtwarzanie taboru (zakupy, remonty) i związany z tym problem pogarszającej się jakości i komfortu (coraz bardziej wątpliwego) przewozu pasażerów, oraz związanego z tym ich odpływu na rzecz innych przewoźników lub własnego transportu.
Istnieje też - zdaniem Prezesa Tadeusza Matyli - wyraźna dysproporcja między opłatami za dostęp do dróg kolejowych a dróg samochodowych. Niepokojący jest też stan dworców i przystanków, kłopoty z niesprawnymi węzłami kolejowymi oraz spadek średniej prędkości podróży (na co tak skarżą się pasażerowie) z 52 km/godz. do 48 km/godz. Tadeusz Matyla wskazał jednocześnie na mocne punkty przewozów regionalnych: masowość na niektórych kierunkach, zwłaszcza do i z dużych aglomeracji miejskich, bezpieczeństwo przejazdów, większa wygoda podróżowania, szeroka oferta ulg, wzrost mobilności społeczeństwa, rozwój turystyki, zły stan dróg.
Prezes Matyla podkreślił znaczenie wprowadzenia biletu zintegrowanego z innymi środkami transportu, tak jak udało się to wprowadzić w województwie śląskim - co spotkało się z wielką aprobatą klientów.
Decydujące jest jednak dofinansowanie przewozów regionalnych, gdyż tylko w ten sposób możemy zapobiec drastycznemu ograniczeniu tych przewozów.
Przewodniczący Rady Nadzorczej PKP SA Adam Wielądek wskazał, że udział budżetu państwa i samorządów w finansowaniu przewozów regionalnych jest w porównaniu z innymi krajami rażąco niski. Przewodniczący Adam Wielądek postulował intensyfikację prac zmierzających do przekształcenia spółki "Przewozy Regionalne" w spółkę joint-venture z udziałem samorządów i co byłoby pożądane - z udziałem inwestora zagranicznego.
Rozpatrywano także ofertę kolei holenderskich dotyczącą przewozów regionalnych w województwie zachodnio-pomorskim.
Wojciech Trzmiel
P.S. Warto podkreślić, że koleje holenderskie liczą na większe dofinansowanie niż PKP.
|