"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....

WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni.

 
Czwartek, 28 marca 2024 r.
Imieniny obchodzą: Aniela, Sykstus, Joanna
 
Roczniki:  2001200220032004200520062007200820092010
201120122013201420152016201720182019
Numery:    
()   -  
"Strajk głodowy kolejarzy chwały rządowi nie przyniósł"
Przewodniczący SKK „Solidarność”, Stanisław Kogut, dla „Wolnej Drogi”




Po czternastu dobach skończyliście dość dramatyczny w formie protest głodowy. Jak teraz przyjmujecie to, co zrobiliście?

Mogę z cała odpowiedzialnością powiedzieć, że gdyby trzeba było jeszcze raz to zrobić, nie zawahałbym się ani chwilę, bo uważam, że gdybyśmy tego nie zrobili, to by nas lekceważono. Dla mnie jest zastanawiające to, że w kraju demokratycznym i suwerennym, trzeba się uciekać do takich forma nacisku na rządzących, tak, jakby nie można było dogadywać się na drodze dialogu. Jednak, żeby do niego mogło dojść, trzeba dobrej woli obu stron. Myśmy cały czas deklarowali dobrą wolę, ale zabrakło jej rządowi. Uczciwość wymaga, aby obie strony traktowały się po partnersku. Tymczasem zamiast tego obrażano nas nieustannie, twierdząc bezpodstawie, że nie mamy powodów do protestów. Myśmy powody mieli, bo ani lipcowe, ani listopadowe ustalenia nie były przez rząd realizowane.

Protesty zostały przerwane w sposób dość nieoczekiwany. Szczególnie wiele zastrzeżeń i kontrowersji budziło zawieszenie strajków, a kontynuowanie protestu głodowego. W powszechnym przekonaniu należało strajki utrzymać, przerwać zaś protesty głodowe. Powiedz, kto podjął decyzję o tym: Krajowy Komitet Protestacyjno – Strajkowy czy zespół negocjujący?

Jeśli chodzi o tę decyzję, to podjął ją cały Komitet Protestacyjno – Strajkowy, który zdecydował o zawieszeniu strajków, a kontynuowaniu protestów głodowych. W momencie, kiedy Sejm przyjął, na wniosek PiS, mniejszościową poprawkę, według której na przewozy regionalne w budżecie znalazła się suma 550 milionów złotych, KKP-S uznał, że należy pozostawić jedną z form nacisku na rząd i uznano, że ma być kontynuowany protest głodowy. Mieliliśmy z zewnątrz sugestie, aby przerwać protesty głodowe, a pozostawić akcje strajkową, ale taką formę podjął Komitet podczas głosowania.

Te opinie brały się stąd, że rząd praktycznie na protesty głodowe nie reagował, a dopiero po rozpoczęciu akcji strajkowej podjął rozmowy.

Osobiście uważam, że jedna i druga forma nacisku na rząd skłoniła go wreszcie do tego, żeby zaczął rozmawiać. Strajk głodowy też chwały rządowi nie przyniósł. Mamy dowody na to, że w świecie, Europie źle przyjęto postępowanie rządu RP wobec kolejarzy.

Dowodem tego są liczne telegramy solidarnościowe od związków zawodowych z zagranicy. Przy tej okazji chcę podziękować tym wszystkim, którzy się z nami solidaryzowali zarówno w kraju, jak i zagranicą. Wydaje się, że te wyrazy poparcia płynące zewsząd również miały wpływ na rząd.

Żeby jednak sprawa była jasna: przedstawiciele rządu chcieli już rozmawiać od 8 grudnia w ramach Komisji do spraw Kolejnictwa, a wiec z udziałem central nie będących w Komitecie. Jednak Komitet, obstawał przy tym, żeby rozmowy toczyły się na ulicy Targowej w Warszawie i żeby te rozmowy odbywały się tylko ze związkami, które podpisały ustalenia z jedenastego listopada br. z zastrzeżeniami wniesionymi do postulatu 1 i 2. Pamiętamy przecież, że część związków przyjęła ustalenia bez żadnych zastrzeżeń zarówno w listopadzie, jak i teraz.

Jak się rozpoczęły na całej sieci strajki solidarnościowe, i tu też chcę kolejarzom podziękować za tak duże i czynne włączenie się w nasz protest, bo jestem przekonany, że rozszerzający się protest miał ogromny wpływ na decyzje parlamentu. Oczywiście strajk czynny ma większą silę oddziaływania na rządzących, ale myśmy podjęli decyzję o takiej formie protestu, nie chcąc narażać na wielorakie niedogodności naszych klientów.

Już po zawieszeniu akcji strajkowej i po zakończeniu głodówek, wielokrotnie wicepremier Hausner i wicepremier Pol, nie mówiąc już o podsekretarzu stanu w ministerstwie infrastruktury Macieju Leśnym, publicznie mówili, że zrobią wszystko, żeby Senat odrzucił 550 milionów złotych, które Sejm przeznaczył dla przewozów regionalnych, choć są to pieniądze, które mają być przeznaczone na cele publiczne, a przecież to cele publiczne winne być finansowane przez budżet państwa.

Skoro przedstawiciele rządu mówią w ten sposób, to powinni się rozliczyć przed społeczeństwem ze sposobu wykonywania mandatów poselskich, ze swojego programu wyborczego.

To SLD i UP głosiły program pomocy najbiedniejszym przed wyborami. A co dziś z tych deklaracji zostało?

Kolejarze nie głodowali o sto, czy dwieście złotych podwyżki, ale robili to w interesie przede wszystkim najbiedniejszych, aby ktoś mógł dojechać do pracy, szkoły. Nie godzimy się na pozbawianie ludzi takiej możliwości, a zlikwidowanie ponad pięciuset pociągów od 14 grudnia br. jedynie świadczy o tym, że rząd w ogóle nie liczy się z potrzeba ludzi.

Jeśli oni będą chcieli utrącić w Senacie poprawkę dającą kolejom regionalnym 550 milionów złotych, będzie to dowodem na to, że niczego nie rozumieją z potrzeb naszej kolei, i dla mnie byłby to skandal na skalę europejską. Gdyby przedstawiciele tych ugrupowań, które deklarują pomoc ludziom najbiedniejszym, utrąciliby tę poprawkę, byłoby to dowodem na to, że dla nich nie są ważne sprawy kraju, państwa, ale interesy własne.

Co ewentualnie kolejarze zrobią, jeśli decyzje Senatu będą zgodne z oczekiwaniami rządu?

Krajowy Komitet Protestacyjno – Strajkowy podejmie decyzje co do tego, jakie formy protestu będą najwłaściwsze. W moim odczuciu, jeśli Senat odrzuci tę kwotę, to trzeba będzie podjąć bardziej radykalne formy protestu, łącznie z strajkiem generalnym na kolei.

Załóżmy, że Senat nie odrzuci tej poprawki i 550 milionów złotych przewozy regionalne otrzymają, pozostaje jednak bardzo kontrowersyjna sprawa tworzenia 16 spółek regionalnych, od czego rząd nie odstąpił i co forsuje z uporem lepszej sprawy.

Jeśli chodzi o tą nieszczęsną regionalizację proponowaną przez rząd, to dalej stoimy na stanowisku, że nie można eksperymentować w sposób, jaki chce rząd. Nigdzie w świecie nie ma takiego tworu, który chce się zafundować Polakom, a kraje bogate, jak Francja twierdzą, że do 2008 będą zastanawiały się nad tym, jaka ma być ich kolej i czy w ogóle opłaca się robić jakiekolwiek zmiany w tej materii. Jesteśmy zdecydowanymi przeciwnikami regionalizacji, bo niczego dobrego dla społeczeństwo to nie przyniesie.

Ja się po prostu dziwię tym sześciu centralom związkowym, które podpisały Porozumienie co świadczy o tym, że tak łatwo godzą się na rozbiór spółki „Przewozy Regionalne” i w konsekwencji na jej upadek.

Przecież to na żadną spółkę z grupy PKP nie wpłynie pozytywnie, a wręcz przeciwnie, dla wszystkich skończy się źle.

Będziemy więc ze wszystkich sił działać przeciwko regionalizacji, bo w żadnym kraju świata i Europy nie ma takiego tworu. Nikt nie przerabiał reformy kolei regionalnych poprzez regionalizację.

Czy ciebie nie zaskoczyła postawa wielu członków NSZZ „Solidarność”, szczególnie tych ze spółek LHS i CARGO, którzy twierdzili, że ich spółki mają się dobrze i oni nie mają o co strajkować czy protestować? Przecież chyba nigdzie w świecie nie mogłoby dojść do tak drastycznego złamania solidarności związkowej i zawodowej. U nas doszło do kolejnego ewenementu, bo jak długo te spółki będą się miały dobrze? Przecież decyzję o takiej, czy innej formie protestu podjął Związek, którego oni też są członkami.

To nawet nie powinno podlegać dyskusji, bo jeśli została decyzja podjęta przez Związek, to wszyscy jego członkowie powinni ją honorować i jej się podporządkować. Walczyliśmy o przetrwanie wszystkich, bo przecież jeśli zostanie przyjęty projekt rządowy restrukturyzacji kolei, to redukcja zatrudnienia obejmie wszystkie spółki, łącznie z CARGO i LHS. Redukcja grozi każdemu i to wszyscy muszą sobie uświadomić. Na domiar złego będzie się ona odbywała bez żadnych osłon socjalnych, które obowiązywały tylko do końca 2003 roku. Jeśli komuś się wydaje, że w jej wyniku nie odejdą konduktorzy, maszyniści, rewidenci, nastawniczy, dyżurni ruchu jest w dużym błędzie i myśli bardzo źle. Uważam, że skoro zapadają jakieś decyzje w Związku, to każdy musi się im podporządkowywać. Kto myśli inaczej, niech lepiej odejdzie.

Nie sądzisz więc, że należałoby już stawiać na jakość, a nie na ilość?

Mnie się też wydaje, że nadszedł czas na preferowanie jakości, a nie ilości. Ostatnie wydarzenia do takich twierdzeń skłaniają.

Czy wiesz jaki, jest ogólnie odbiór społeczny tego, co się ostatnio w kraju działo?

Zarówno w czasie protestu otrzymywaliśmy liczne dowody poparcia, jak i po jej zakończeniu. Ogólny odbiór jest więc pozytywny.

Korzystając więc z okazji, chciałbym na łamach „Wolnej Drogi” wszystkim tym, którzy włączali się do protestów głodowych, którzy strajkowali i blokowali szlaki kolejowe, serdecznie podziękować. Dziękuję wszystkim za poświęcenie i determinację.

To dzięki wam, Drogie Koleżanki i Drodzy Koledzy, w Sejmie wreszcie dostrzeżono kolej. I uznano, że musi ona otrzymać należne jej pieniądze. Cały Komitet bardzo serdecznie dziękuje wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób wsparli protest, którzy czynnie się włączali do niego w każdej formie.

Serdeczne Bóg zapłać – sprawa bowiem była ważna dla nas wszystkich, dla polskich kolei.

Chciałem Wam też powiedzieć, że cały Krajowy Komitet Protestacyjno – Strajkowy sprzeciwia się regionalizacji. On ani nie jest z nami skonsultowany, ani nie jest uzgodniony i w takiej formie go nie będzie, choć minister Leśny powiedział, że nie my będziemy o tym decydowali.

Będziemy!

Nie godzimy się na włączenie pociągów międzywojewódzkich do spółki „PKP Intercity”, bo nie można łączyć dochodowego z deficytowym. W naszym odczuciu jest to robione po to, żeby 215 milionów złotych kolej nie dostała na przewozy międzywojewódzkie.

Mnie dziwi i zastanawia postępowanie tych sześciu central, które podpisały porozumienie z rządem. Boleję też nad tym, że zabrakło im elementarnej kultury związkowej, bo niektórzy ich liderzy kpili i wyśmiewali głodujących i zdeterminowanych kolejarzy. Nawet wtedy to robili, kiedy zabawiali się w Spale.

Kolejarze też powinni wyciągnąć wnioski z ich postępowania w momencie, kiedy podpisali Uzgodnienia z rządem, które prowadzą do upadku spółki „Przewozy Regionalnie” i redukcji zatrudnienia w innych spółkach.

Przypomnę Uzgodnienia podpisali: Federacja ZZP PKP Waldemara Chyczewskiego, Federacja ZZP Automatyki i Telekomunikacji Tadeusza Gawina, Federacja ZZM, w której imieniu podpisał uzgodnienia wiceprzewodniczący Grzegorz Siódmek, Ogólnopolski ZZ SOK, podpisany przez wiceprzewodniczącego Piotra Górskiego, Autonomiczny ZZP Transportu Kolejowego, podpisanego przez wiceprzewodniczącego Jerzego Kierasa i ZZ Dyżurnych z Gorzowa, podpisany przez Józefa Chanika.

Odnosiło się często wrażenie, że wicepremier Hausner stawiał protestującym ultimatum.

I tak właśnie było cały czas, bo nawet 19 grudnia wieczorem dał protestującym 15 minut na przestudiowanie i podpisanie uzgodnień. Ale my też nie byliśmy dłużni i cały czas mówiliśmy, że tak długo będziemy protestować aż zostanie przyjęty budżet, a w nim znajdą się pieniądze na przewozy regionalne.

Jednak mimo pomrukiwań wicepremiera, uzgodnień, które zaproponowała strona rządowa, nie podpiszemy, bo racja jest po naszej stronie.

Ponownie publicznie oświadczam, że żaden program restrukturyzacji kolei nie był z nami konsultowany. Ten program podczas posiedzenia Komisji Trójstronnej został skrytykowany nawet przez pracodawców, którzy stwierdzili, że brakuje w nim wielu elementów, a między innymi rachunku ekonomiczno – finansowego. My się z taką opinią zgadzamy od początku.

Dziękuję z rozmowę.

Rozmawiał Zygmunt Sobolewski






  Komentarze 2
  Dodaj swój komentarz
~
Copyright "Wolna Droga"
[X]
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.