"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....

WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni.

 
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
Imieniny obchodzą: Agnieszka, Teodor, Czesław - Wielkanoc
 
Roczniki:  2001200220032004200520062007200820092010
201120122013201420152016201720182019
Numery:    
()   -  
Wspominając śp. Jerzego Nowaka
Jurka poznałem w latach 90-tych. Był wówczas działaczem Sekcji Okręgowej NSZZ „Solidarność” w Gdańsku. Po przeniesieniu siedziby Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ „Solidarność” z Gdańska do Warszawy nasze kontakty były bardzo częste.
Dał się poznać, jako dobry fachowiec służby trakcji. Był mocnym filarem przy tworzeniu Ponadzakładowego i Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Konstruktor tabeli płac dla drużyn trakcyjnych w służbie trakcji.
W osobie śp. Jurka Nowaka straciliśmy lubianego i docenianego partnera przez większość działaczy związkowych. Takim będziemy Cię pamiętać, drogi Jurku.
Tadeusz Zawadzki - były wiceprzewodniczący SKK „Solidarność”, Warszawa

Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci Jurka Nowaka z Bydgoszczy, który tragicznie zginął dnia 25 listopada br. Był moim serdecznym kolegą i współpracownikiem w Okręgowej Sekcji Kolejarzy NSZZ „Solidarność” Gdańsk, jako reprezentant węzła bydgoskiego.
Brał aktywny udział w pracach związkowych „Solidarności”, dotyczących działalności kolejowych zakładów pracy Okręgu Północnego i całej sieci PKP. Uczestniczył w wielu negocjacjach związkowych z kierownictwem PDOKP Gdańsk i kierownictwem PKP. Zawsze przygotowany merytorycznie i zawodowo służył ludziom i sprawie kolejowej.
Reprezentował kolejarzy w wielu uroczystościach i pielgrzymkach, w Lublinie podczas obchodów rocznic lipcowych „Protestów Kolejarzy Lubelskich 1980 roku”, w Częstochowie na corocznej Pielgrzymce Kolejarzy, w Szymankowie w kolejnych rocznicach poświęconych pomordowanym kolejarzom i celnikom w czasie II Wojny Światowej. Brał także udział we obchodach głodówki kolejarzy w Lokomotywowni we Wrocławiu, która odbyła się w pamiętnym 1980 roku.
Jurek zapisał się w mojej pamięci i historii związkowej, jako aktywny działacz NSZZ „Solidarność” na kolei oraz serdeczny kolega, który zawsze był gotowy nieść pomoc innym.
Na Jego pogrzeb 4 grudnia br. do Bydgoszczy przybyło wielu kolegów, byłych i obecnych działaczy NSZZ „Solidarność” z całej Polski, z Gdańska, z Gdyni, z Tczewa, z Grudziądza, z Torunia i Inowrocławia, ale także z Warszawy, Lublina, Wrocławia i innych miast. W pogrzebie Jurka Nowaka licznie uczestniczyło kierownictwo kolejowych zakładów pracy Spółki PKP CARGO. Jurku, będzie nam Ciebie brakowało.
Zbigniew Iwaniuk - przewodniczący OSK „Solidarność” Gdańsk w latach 1980 – 1993

Jurka Nowaka przyszło nam pożegnać niestety przedwcześnie. Pamiętam, że mocno chorował ostatnie lata i był trochę wyłączony z życia związkowego. Natomiast ja Jurka pamiętam, jako działacza związkowego z krwi i kości. Prawdziwego działacza „Solidarności”, takiego, który nie zabiega o przebywanie na salonach, tylko potrafi zejść do pracownika na podstawowe stanowisko i się nad nim pochylić. Współpracowałem z Nim przez kilka lat jeszcze w czasie, kiedy działałem w Zakładzie Taboru w Toruniu, On działał w Bydgoszczy. Przechodziliśmy wspólnie proces łączenia tych zakładów. Potrafiliśmy się różnić w niektórych drobnych sprawach, ale zawsze w sprawach zasadniczych, jeśli chodziło o dobro firmy, czy o dobro pracownika, potrafiliśmy wypracować wspólne zdanie. Mimo, że działaliśmy w różnych związkach zawodowych, zawsze osiągaliśmy konsensus i dążyliśmy do tego, aby sprawy pracownicze szły w dobrym kierunku. Dobrze wspominam Jurka i żałuję, że nie ma Go wśród nas. Tak sobie pomyślałem tam, na cmentarzu, iż mogę powiedzieć: Do zobaczenia Jurku. Na pewno się spotkamy kiedyś.
Leszek Miętek - przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych


  Komentarze 2
  Dodaj swój komentarz
~
Copyright "Wolna Droga"
[X]
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.