"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....

WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni.

 
Czwartek, 28 marca 2024 r.
Imieniny obchodzą: Aniela, Sykstus, Joanna
 
Roczniki:  2001200220032004200520062007200820092010
201120122013201420152016201720182019
Numery:    
()   -  
Tablica pod Kazbekiem
   W sierpniu 2017 r. uczestniczyłem w wyprawie wysokogórskiej na Kaukaz (zorganizowanej przez profesjonalną agencję wyspecjalizowaną w organizacji wypraw na najwyższe góry ziemi), której celem było wejście na dwa pięciotysięczniki Kazbek i Elbrus, leżące w górach Kaukazu.
Kazbek znajduje się na terytorium Gruzji w rejonie miejscowości Kazbegi (obecnie Stepancminda). Elbrus znajduje się na terenie Rosji, kilkadziesiąt kilometrów dalej.
   Wraz z 11-osobowym zespołem, podczas podejścia pod Kazbek, nocowaliśmy w namiotach przy dawnej radzieckiej stacji meteorologicznej, nazywanej w środowisku górskim Stacją Meteo. Znajduje się ona na wysokości ok. 3.600 m. pod szczytem Kazbek, górującym ponad 1.400 m. wyżej. W okolicy stacji na kamienistym ogromnym wypłaszczeniu rozbitych było wtedy ponad 60 namiotów, wśród których znajdował się obóz polskich ratowników medycznych – w ramach wolontariatu pilnowali oni bezpieczeństwa w rejonie szczytu i na przylegającym do niego lodowcu Gergeti.
   Rejon tej potężnej śnieżno-lodowej góry jest szczególnie niebezpieczny z uwagi na bardzo duże nachylenie podejścia na sam wierzchołek. Droga na szczyt prowadzi po lodowcu, na którym znajdują się otwarte szczeliny.
Dodatkowym utrudnieniem jest konieczność przejścia szczelin w ciemnościach, gdyż podejście rozpoczyna się o drugiej w nocy. Kazbek cieszy się złą sławą, z uwagi na wyjątkową zmienność pogody, słynie np. z nagłych opadów deszczu i śniegu. W tych warunkach niezbędny jest specjalistyczny sprzęt umożliwiający bezpieczne poruszanie się, m.in: raki, czekan, kask, uprząż i lina dla 5-osobowych zespołów.
   Pod tym groźnym szczytem, w niezwykłej scenerii Stacji Meteo, na pobliskim obelisku zwieńczonym krzyżem, znajduje się tablica „In memoriam” poświęcona pamięci Marii i Lechowi Kaczyńskim – z podpisem „Solidarność” – sierpień 2012 r.
Dokładnie 5 lat temu, w sierpniu 2012 r. dzięki staraniom Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ „Solidarność” i Związku Pracodawców Kolejowych, z jego ówczesnym prezesem Krzysztofem Mamińskim, pięcioro kolejarzy z „Solidarności” dotarło pod Kazbek i korzystając z życzliwości i pomocy gruzińskiej obsługi stacji, zamontowało pamiątkową tablicę.
Były to następujące osoby: Wioletta Drożdowska, Jan Gaida, Zenon Kozendra, Wojciech Drewniak i Henryk Sikora. To właśnie w ten sposób, poprzez trud i wysiłek, pokonując niebezpieczeństwa drogi pod Kazbek i tam umieszczając pamiątkową tablicę – kolejarze chcieli uhonorować Prezydenta.
Lech Kaczyński był postacią wybitną. Wśród wielu ważnych stanowisk, które piastował, pełnił funkcje Wiceprzewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” i Prezydenta RP. Był osobą ważną zarówno dla Polski, jak i dla „Solidarności”. Zaangażowany w sprawy Gruzji, w jej walkę o niepodległość.
Pamięć Marii i Lecha Kaczyńskich jest ciągle żywa w wielu polskich i gruzińskich środowiskach, a tablica pod Kazbekiem, jest tego świadectwem. Choć dziś tablica jest już nadszarpnięta przez czas, a właściwie warunki atmosferyczne, jakie panują na tej wysokości. Liczne wżery na powierzchni coraz bardziej przeszkadzają w odczytaniu tekstu.
Wiele osób pod Stacją Meteo, przechodząc wśród namiotów, zauważa tablicę pięknie oświetlaną popołudniowym słońcem, czyta jej treść, która zmusza do refleksji i zastanowienia – skąd taka tablica, dlaczego akurat Lech Kaczyński i „Solidarność” w dalekiej Gruzji, pod Kazbekiem?
Henryk Sikora

11 sierpnia br. po 9-godzinnym podejściu o godzinie 11 rozłożyłem flagę „Solidarności” na szczycie Kazbeku (5.047 m), natomiast ta sama flaga ujrzała wierzchołek Elbrusa (5.642 m.) 16 sierpnia br. po pokonaniu w 11 godzin mozolnego podejścia (początek akcji nastąpił o godz. 24.00 przy przenikliwym mroźnym wietrze). Atak szczytowy rozpoczął się ze „schroniska” Prijut (blaszane kontenery z pryczami dla 8 osób). Elbrus jest najwyższym szczytem Europy, należącym do tzw. Korony Ziemi.
fot. H.Sikora


  Komentarze 2
  Dodaj swój komentarz
~
Copyright "Wolna Droga"
[X]
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.