"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....

WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni.

 
Czwartek, 18 kwietnia 2024 r.
Imieniny obchodzą: Apoloniusz, Bogusława, Bogusław
 
Roczniki:  2001200220032004200520062007200820092010
201120122013201420152016201720182019
Numery:    
()   -  
Rekompensata deputatu
Młodzież może tego nie pamiętać. W PRL, w Polsce nazywanej nieprecyzyjnie socjalistyczną lub komunistyczną, działał system przedrynkowy. Pieniądz nie był jedynym narzędziem nabywania dóbr i usług, a co więcej – w wielu przypadkach do zdobywania deficytowych dóbr był nieprzydatny. Dlatego oprócz wynagrodzeń pieniężnych pracownicy uzyskiwali różne inne gratyfikacje. Były to darmowe ubrania robocze, mundury, posiłki regeneracyjne, dłuższy wypoczynek, darmowy opał, łatwiejszy dostęp do lekarza, darmowe leki, przywileje dla potomstwa (punkty za pochodzenie). Intencją władz państwowych w latach ’90 było zniesienie tych tzw. przywilejów branżowych, które w istocie były niepieniężnymi składnikami wynagrodzenia. Jako młody pracownik resortu, otrzymujący niewygórowaną jak na ówczesne czasy pensję, za uzasadnione jej uzupełnienie uważałem bilet sieciowy PKP. Gdy go straciłem, nawet nie śniło mi się o rekompensacie…

Wiele podobnych „przywilejów” w ciągu ostatnich lat wygasło w trakcie rozmaitych zmian organizacyjnych czy ustrojowych. Np. niektórzy pamiętają jeszcze resortową, kolejową służbę zdrowia – ocenianą słusznie jako sprawniejsza od powszechnej, co było możliwe m.in. dlatego, że jej pracownicy korzystali z pewnych specyficznych dla kolei świadczeń. Nie ma już kolejowej służby zdrowia, tak nie ma wielu innych, podobnych branżowych ułatwień. Regułą była utrata ich bez jakiekolwiek rekompensaty, wyjątkiem jest poszukiwanie sposobu wynagrodzenia straty tym, którzy przywileju zostali pozbawieni.
O takim wyjątku dziś mowa. Sejm rozpoczął właśnie prace nad rządowym projektem ustawy o świadczeniu rekompensacyjnym z tytułu utraty prawa do bezpłatnego węgla – zastrzeżmy od razu – chodzi o uprawnienia pracowników kopalń węglowych. Rząd zamierza doprowadzić do miarkowanej możliwościami budżetu rekompensaty strat poniesionych przez tych, którzy otrzymywali bezpłatny węgiel do czasu wypowiedzenia układów zbiorowych ze względu na kondycję przedsiębiorstw. Prawo do deputatu mają zaś nadal emeryci i renciści zakładów, które zlikwidowano do 1 stycznia 2007 r. bez sukcesji; taki deputat płaci ZUS z dotacji budżetowej. Stąd bierze się niesprawiedliwość.
Budżet państwa – w konsekwencji wejścia w życie omawianej ustawy – wypłaci jednorazową rekompensatę tym, którzy trwale utracili prawo do bezpłatnego węgla. Rząd powołuje się w uzasadnieniu do projektu tej ustawy na opinię środowiska emerytów i rencistów twierdzącego, że deputat węglowy, czy to w naturze, czy formie ekwiwalentu pieniężnego, od zawsze stanowił element wynagrodzenia pracownika lub emeryta i jest już niemalże tradycją w tym zawodzie.
Cóż – taką tradycją była też kiedyś „sieciówka” na wszystkie pociągi krajowe…
Osobami uprawnionymi będą emeryci i renciści mający ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy, i pobierający to świadczenie, uprawnieni w trakcie pobierania świadczenia z tytułu emerytury lub renty do bezpłatnego węgla na podstawie układów zbiorowych pracy i związanych z nimi porozumień obowiązujących w przedsiębiorstwie górniczym, które zostały skutecznie wypowiedziane w zakresie prawa do bezpłatnego węgla przed dniem wejścia w życie omawianej tu, projektowanej ustawy. Uprawnienie obejmie również wdowy, wdowców i sieroty z ustalonymi prawami do renty rodzinnej po osobach, o której mowa wyżej.
Z ustawy skorzysta ok. 235 tys. osób, co oznacza, że budżet państwa przeznaczyć musi na jej wykonanie do 2.353,8 mln zł, jeśli wszyscy uprawnieni skorzystają z możliwości otrzymania świadczenia rekompensacyjnego w wysokości 10.000 zł na głowę. Dotację na wypłatę rekompensat otrzymają przedsiębiorstwa górnicze, przyjmujące wnioski zarówno aktualnych pracowników, jak i emerytów (w tym także emerytów i rencistów nie istniejących już przedsiębiorstw górniczych).
Wniosek o wypłatę rekompensaty osoba uprawniona składa do właściwego, wypłacającego przedsiębiorstwa w terminie do 10 dni od dnia wejścia w życie ustawy. Do wniosku ma być dołączone oświadczenie wnioskodawcy o następującej treści, ustalonej ustawą:

„Oświadczam, że:
    1) dane zawarte we wniosku o wypłatę rekompensaty są zgodne z prawdą;
    2) roszczenia z tytułu prawa do bezpłatnego węgla nie podlegają zaspokojeniu na podstawie prawomocnego wyroku sądowego;
    3) nie złożyłem(am) pozwu/złożyłem(am) pozew* dotyczący(ego) roszczenia z tytułu prawa do bezpłatnego węgla do sądu ... w ...;
    4) nie będę występować z roszczeniami z tytułu wypowiedzenia układu zbiorowego pracy w zakresie prawa do bezpłatnego węgla.
*Niepotrzebne skreślić”

Z kwoty rekompensaty nie dokonuje się potrąceń i egzekucji. Nie stanowi ona również podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie zdrowotne, nie wlicza się jej również do dochodu, o którym mowa w przepisach o dodatkach mieszkaniowych i o pomocy społecznej. Rekompensatę zwolniono także od podatku dochodowego od osób fizycznych.
Przedsiębiorstwa górnicze skutecznie wypowiedziały wewnątrzzakładowe przepisy prawa pracy, dotyczące prawa do bezpłatnego węgla, tylko w przypadku emerytów i rencistów, którzy nabyli uprawnienia oraz pobierają świadczenie z ZUS, a zakładowe prawo pracy w tych firmach nadal przyznaje takie prawa pracownikom. Dlatego ustawa nie przyznaje rekompensaty osobom, które nabyły uprawnienie do emerytury lub renty, ale ich nie pobierały, by wyeliminować jednoczesne pobieranie dwóch deputatów; emeryckiego i pracowniczego.
Piotr Świątecki


  Komentarze 2
~wpisz swój nick2017-10-26 14:36:59
Witam czy to prawda że z rekompensaty nie dokonuje się zajęć egzekucyjnych
~wpisz swój nick2017-10-22 10:30:51
Czułem się upokorzony w czasach, gdy raz w miesiącu skwapliwie odbierałem z magazynu, dwie rolki papieru toaletowego. Teraz społeczeństwo weszło na taki etap konsumpcji, że jest problem z wyborem koloru i gatunku tego niezbędnego papieru. Przyznaję, że "sieciówki" mi szkoda, bo nawet nie posiadając samochodu, dojechałem do każdego zakątka w naszym kraju, bez strachu czy kupiłem właściwy bilet na ten konkretny pociąg. Nawet kuzyn urodzony w Ameryce podziwiał niegdyś nasza kolejową komunikację i wcale mu nie przeszkadzały śmierdzące lizolem kible i brak w nich papieru.. Mam tylko wyrzuty sumienia, że nasi posłowie są tak biedni i jeszcze nie wyszli z przedrynkowej rzeczywistości, bo nadal muszą korzystać z szerokiego wachlarza pozapieniężnych świadczeń.
  Dodaj swój komentarz
~
Copyright "Wolna Droga"
[X]
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.