"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....

WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni.

 
Wtorek, 23 kwietnia 2024 r.
Imieniny obchodzą: Jerzy, Wojciech
 
Roczniki:  2001200220032004200520062007200820092010
201120122013201420152016201720182019
Numery:    
()   -  
XVI Ogólnopolska Pielgrzymka Kolejarzy do Łagiewnik
   W dniu 8 września br. do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach przybili kolejarze oraz emeryci i renciści kolejowi wraz z rodzinami na coroczną Pielgrzymkę kolejarzy.
   W tym roku spotkanie rozpoczęło się o godz. 10.00 u stóp ołtarza polowego przy klasztorze od wykładu ks. Ryszarda Marciniaka pt. „Boże drogi z Maryją do niepodległości Polski”.
Następnie kolejarze udali się na drogę krzyżową, którą prowadził o. Bogdan Długosz z Nowego Sącza - duszpasterz kolejarzy diecezji tarnowskiej. Idąc za krzyżem wierni nieśli wizerunki świętych i błogosławionych Polaków.
Tradycyjnie poczty sztandarowe weszły do sanktuarium przy dźwiękach kolejowej orkiestry dętej z Krakowa, a przyprowadził je pan Jan Kłos.
   Przybyłych do kościoła kolejarzy oraz gości, a byli wśród nich: przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury (asystent ministra Łukasz Smółka), spółek PKP z prezesami i członkami zarządów, dyrektorzy zakładów, oraz przedstawiciele central związkowych - przywitał ks. prałat Franciszek Ślusarczyk, kustosz Sanktuarium, który podkreślił, iż służba kolejarzy, to czas ściśle regulowany rozkładem jazdy pociągów.
   Punktualnie o godz. 12.00 rozpoczęła się uroczysta msza święta, której przewodniczył i wygłosił homilię arcybiskup Marek Jędraszewski. Wspólnie z nim mszę koncelebrowali ks. Kanonik Eugeniusz Zarębiński - krajowy duszpasterz kolejarzy, ks. Ryszard Marciniak oraz duszpasterze kolejarzy z całej Polski.
   W swojej homilii ks. arcybiskup na wstępie nawiązał do ewangelii, która mówiła o zwiastowaniu Maryi przez Archanioła, iż porodzie Emmanuela…:
Bóg na kartach biblii jawi się właśnie jako Emmanuel Bóg miłosierny. To On wyzwolił naród wybrany z niewoli egipskiej, potem na pustyni dał im wodę i jedzenie. Bóg był Emmanuelem bliskim swojemu ludowi, gdy dał izraelitom dekalog określający sposób, w jaki Izraelici mieli żyć i zasady, jakimi winni się kierować w odniesieniu do Boga i w odniesieniu do innych ludzi. Bóg chciał być blisko swojego ludu, jednak naród wybrany od Boga się odwraca. Ale ponad wszystko było Boże miłosierdzie, było zatroskanie, aby ci, którzy od grzechu Adama odchodzili od Boga, na nowo do niego wrócili i stąd ta szczęśliwa zapowiedź, o której słyszeliśmy w ewangelii.
Przypomniał również męczeństwo patronki kolejarzy i jej męczeńską śmierć. Mówił:
Bóg współdziała z każdym, kto go miłuje i musimy to odnieść do wspaniałej patronki kolejarzy - Katarzyny Aleksandryjskiej. To odnosi się do wszystkich ludzi, którzy chcą postępować w swoim życiu, także zawodowym, drogą wiary, nadziei i miłości i stąd to przesłanie, które płynie zwłaszcza do kolejarzy ze strony św. Katarzyny Aleksandryjskiej jest niezwykle wymowne, niezwykle też piękne. Bo ci, którzy idą za Bogiem i tym samym zbliżają się do Boga, krocząc drogami wiary, nadziei i miłości doświadczają, że Bóg jest z nimi, że współdziała dla ich dobra, że wyzwala w nich nadzwyczajne moce dla ich dobra i dla dobra innych ludzi.
I w tym świetle, drodzy bracia kolejarze, pozwólcie, że wspomnę waszych wspaniałych poprzedników służących w polskich kolejach państwowych od momentu, gdy Polska stała się wreszcie niepodległym, suwerennym państwem po 123 latach niewoli. Doskonale wiemy, jakim szacunkiem cieszyli się kolejarze w okresie międzywojennym, jak wspaniała na tle innych państw europejskich była polska kolej. Ale wiemy, jak Bóg współdziałał z polskimi kolejarzami w chwili, kiedy przyszło im, urzędnikom Polskiego Państwa, walczyć o niepodległość od 1939 roku, kiedy na Polskę napadły z jednej strony hitlerowskie Niemcy, a z drugiej strony bolszewicka Rosja. Dając od samego początku wspaniały przykład i znak swojego przywiązania do ojczyzny.
To oni, najpierw razem z polskimi celnikami, ocalili most na Wiśle w Tczewie. To oni stali się pierwszymi ofiarami prześladowań hitlerowskich wtedy, kiedy Westerplatte jeszcze się broniło, polscy kolejarze, razem z pocztowcami, byli maltretowani. Wielu z nich straciło swoje życie, większość została osadzona w hitlerowskim obozie Stutthofie.
A potem ci inni kolejarze, z innych stron naszej ojczyzny, zwłaszcza kolejarze wielkopolscy, kolejarze śląscy, działacze społeczni oraz plebiscytowi, kiedy powstawała Rzeczpospolita Polska, prześladowani, torturowani, mordowani, osadzani w obozach koncentracyjnych, ale przecież ciągle nie upadający na duchu, bo Bóg był z nimi. Doskonale wiedzieli, że służąc ojczyźnie, służą Bogu i przez to zasługują od swoich rodaków na pomoc i wsparcie. Dlatego ich struktury organizacyjne i konspiracyjne, które przyczyniały się podczas wojny do osłabiania niemieckiego potencjału wojskowego.
Mówi się, że tylko w latach 1940-1941 uszkodzili prawie 40% lokomotyw i podpalono 400 cystern z materiałami pędnymi. Uszkodzono wiele wagonów, wiele kilometrów torów, wszystko po to, aby machina wojenna nie mogła funkcjonować tak, jak sobie wymarzyli okupanci. Pokazywali, czym jest prawdziwy patriotyzm.
Wspominamy ich dzisiaj, musimy ich, drodzy bracia i siostry, wspominać podczas tej ogólnopolskiej pielgrzymki kolejarzy w 100-lecie odzyskania niepodległości. Bo nie wolno nam zapomnieć o jednej rzeczy - prawdą jest, że jak mówiono wówczas sto lat temu - Polska zmartwychwstała, ale minione stulecie jest naznaczone ogromnymi zmaganiami najpierw o to, aby Polska stawała się coraz bardziej silna i suwerenna, a potem przyszło się zmagać o jej przetrwanie i że w tym wzmaganiu nie zabrakło także kolejarzy, którzy dla wielu Polaków byli natchnieniem wzorem męstw i poświecenia do końca.
Dzisiaj przychodzi nam ich z wdzięcznością wspominać w modlitwie w pełnej solidarności z nimi i wdzięczności Panu Bogu ich przedstawiać, ale jednocześnie właśnie oni pokazują nam dzisiaj, jaki jest etos kolejarza człowieka służby. Służby państwu i służby polskiemu społeczeństwu. Dlatego wasze życie jest takie, jak na początku uroczystości powiedział ks. prałat kustosz tego sanktuarium, wyznaczone od minuty do minuty. Wyznaczone przez innych. Wy taką formę pracy przyjmujecie, przyjmujecie je aby móc innym służyć. To jest to wielkie dobro, które budzi w całym polskim społeczeństwie wielka wdzięczność i ogromne uznanie, a nas, dzisiaj zgromadzonych przy chrystusowym ołtarzu, ta okazja wspominania i przypominania wielkich osób tworzących historie Polski i Polskich Kolei Państwowych, jest chwilą, w której prosimy aby ci, którzy mają zaszczyt nosić kolejarski mundur, wiedzieli komu służą, dlaczego ich życie jest regulowane kolejowymi rozkładami jazdy i aby ciągle podczas trudu i zmęczenia mogli odczuwać, że dobro wynikające z ich pracy i miłości do Boga będzie się spotykać z Bożym Błogosławieństwem, bo przecież Bóg z tymi, którzy go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra.
   Następnie w procesji z darami do ołtarza przybyli przedstawiciele spółek kolejowych.
Na zakończenie eucharystii został poświęcony sztandar spółki PKP TELKOL Sp. z o.o., o czym piszemy obok.
Adam Dyląg

fot. A.Dyląg/SolkolArt


  Komentarze 2
  Dodaj swój komentarz
~
Copyright "Wolna Droga"
[X]
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.